Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zambia lepsza od Wybrzeża Kości Słoniowej

Reprezentacja Zambii po raz pierwszy w historii sięgnęła Puchar Narodów Afryki, w finale pokonując Wybrzeże Kości Słoniowej. Regulaminowy czas gry i dogrywka nie przyniosły goli, a o zwycięstwie zdecydował konkurs rzutów karnych. W regulaminowym czasie gry na prowadzenie WKS mógł wyprowadzić Didier Drogba, ale nie wykorzystał rzutu karnego.

Mecz mógł rozpocząć się znakomicie dla piłkarzy Zambii. Po sprytnie rozegranym rzucie rożnym piłka trafiła do Sinkali, który mimo interwencji trzech obrońców "Słoni" oddał celny strzał. Dobrym refleksem wykazał się bramkarz Boubacar Barry, który obronił to uderzenie.

W piątej minucie kontuzji doznał Joseph Musonda. Zastąpił go Mulenga. W 14. minucie strzał głową oddał Mayuka. Piłka wylądowała na siatce.

W 30. minucie zespołowa akcja WKS. W polu karnym Didier Drogba odegrał do Yaya Toure, a ten minimalnie przestrzelił. Piłka minęła prawy słupek bramki Mweene'a.

W 37. minucie bardzo ładną akcję przeprowadził Katongo, który ograł Zokorę. Nikt jednak nie doszedł do jego dośrodkowania.

W drugiej części gry walka toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Defensywa Wybrzeża Kości Słoniowej dobrze spisywała się przy rzutach rożnych wykonywanych przez rywali.

Senegalski sędzia Badara Diatta nie karał zawodników kartkami. Aż do 63. minuty. Wtedy ukarany został Tiote. Trzy minuty później "żółtko" zobaczył inny reprezentant WKS Babmba.

W 69. minucie Mulenga sfaulował w polu karnym Gervinho i również został ukarany kartką. Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł Didier Drogba. Napastnik Chelsea posłał jednak piłke ponad bramką i nadal było 0:0.

W 87. minucie "Słonie" powinny rozstrzygnąć losy rywalizacji. Gradel minął bramkarza Zambii, ale nie trafił w bramkę. W odpowiedzi w doliczonym czasie gry Mayuka znalazł się niespodziewanie w dobrej sytuacji, jednak w ostatniej chwili piłkę z nogi zdjął mu Kolo Toure.

90 minut nie przyniosło bramek, sędzia Diatta zarządził dogrywkę.

W 97. minucie spotkania bardzo bliska zdobycia bramki była Zambia. Felix Katongo przeprowadził efektowną akcję na prawym skrzydle, ograł dwóch rywali i dograł do brata Chrisa, a po jego strzale bramkarz "Słoni" odbił piłkę na słupek. Dogrywka również nie przyniosła rozstrzygnięcia i zwycięzca musiał zostać wyłoniony w konkursie rzutów karnych.

Konkurs "jedenastek" miał niezwykle dramatyczny przebieg.W pierwszych dwóch seriach piłkarze się nie mylili. W trzeciej do piłki podszedł obrońca "Słoni" Sol Bamba. Jego strzał obronił Mweene, ale sędzia zdecydował, że golkiper Zambii zbyt wcześnie wykonał ruch. W powtórce Bamba się nie pomylił. Nie mylili się również kolejni wykonawcy. Aż do siódmej kolejki. Kiedy nie strzelił Kolo Toure wydawało się, że Rainford Kalaba zakończy mecz. Tak się stało. Chwilę później piłkarz WKS Gervinho również nie trafił. Stoppila Sunzu nie zmarnował szansy i tym samym Zambia sięgnęła po trofeum.

Zambia - Wybrzeże Kości Słoniowej 0:0, (8:7 w rzutach karnych) 

Wybrzeże Kości Słoniowej: Boubacar Barry - Siaka Tiene, Kolo Toure, Souleyman Bamba, Jean-Jacques Gosso - Didier Zokora (75. Didier Ya Konan), Cheik Tiote, Yaya Toure (87. Wilfried Bony), Gervinho - Salomon Kalou (63. Max Gradel), Didier Drogba.

Zambia: Kennedy Mweene - Joseph Musonda (12. Nyambe Mulenga, 74. Felix Katongo), Stoppila Sunzu, Hichani Himoonde, Davies Nkausu - Nathan Sinkala, Chisamba Lungu, Isaac Chansa, Chris Katongo, Rainford Kalaba - Emmanuel Mayuka.

Sędzia: Badara Diatta (Senegal) 

W meczu o trzecie miejsce w turnieju niespodziewanie Mali pokonało Ghanę 2:0.

źródło: wp.pl

Powrót na górę strony