Zakończyły się Igrzyska Olimpijskie w Londynie
Przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego - Jacques Rogge oficjalnie zamknął Igrzyska XXX Olimpiady. Następne odbędą się za cztery lata w Rio de Janeiro.
- To były ig rzyska szczęśliwe i chwalebne - oświadczył Rogge, nawiązując do słów z brytyjskiego hymnu. Nie użył jednak tradycyjnej formuły o zamknięciu "najlepszych igrzysk w historii".
Na trybunie honorowej zabrakło tym razem królowej Elżbiety II. Monarchini i jej mąż książę Filip przebywają na wakacjach w letniej rezydencji w Balmoral (Szkocja). Rodzinę królewską reprezentował książę Harry.
Ceremonię zamknięcia przygotował choreograf Kim Gavin. W trwającym blisko trzy godziny widowisku, z udziałem 3 tys. osób. Zabrzmiały największe brytyjskie przeboje w wykonaniu wielkich gwiazd muzyki, zaśpiewały m.in. grupy Madness, Pet Shop Boys, Spice Girls, Muse, The Who, Beady Eye, Queen, Take That oraz soliści Kate Bush i George Michael.
Entuzjazm publiczności wywołał Eric Idle z grupy Monty Pythona. W otoczeniu jaskiniowców, rzymskich legionistów i zakonnic na wrotkach zaśpiewał słynną piosenkę "Always look on the bright side of life".
Jak zaznaczyli organizatorzy, artyści, podobnie jak podczas ceremonii otwarcia, za występ wzięli symboliczne honorarium w wysokości... jednego funta. Cały spektakl kosztował jedynie 15 mln funtów.
Sportowcy weszli na stadion nie w delegacjach państw, jak podczas ceremonii otwarcia, ale wszyscy razem. Poprzedzili ich niosąc flagi swoich państw chorążowie. Wśród nich było kilkunastu złotych medalistów tych igrzysk, m.in. kenijski biegacz David Rudisha, czeska oszczepniczka Barbora Spotakova, węgierski młociarz Krisztian Pars czy holenderska pływaczka Ranomi Kromowidjojo. Biało-czerwoną niósł wioślarz Michał Jeliński, a pochód zamykał z brytyjskim sztandarem legendarny żeglarz Ben Ainslie.
W igrzyskach w Londynie wystartowało prawie 10,5 tysiąca sportowców z 204 krajów. Rywalizację zdominowali reprezentanci czterech krajów: USA, Chin, Wielkiej Brytanii i Rosji. Razem zdobyli prawie połowę z 302 złotych medali.
Dla Polaków nie były to udane igrzyska. Wywalczyli dziesięć medali, ale tylko dwa złote. Przesądziło to o odległym, 30. miejscu w klasyfikacji medalowej - najgorszym od igrzysk w 1948 roku w... Londynie.
źródło: newsweek.pl