Już za cztery lata Mistrzostwa Świata siatkarzy w Polsce
Podczas zakończonych wczoraj we Włoszech mistrzostw świata siatkarzy zdecydowano, że za cztery lata finał MŚ zostanie rozegrany w katowickim Spodku. W Łodzi i Bydgoszczy swoje mecze rozgrywać będzie Reprezentacja Polski. Walkę o ich goszczenie zapowiada jednak Wrocław.
Światowe władze siatkówki wybrały miasta, w których rozegrane zostaną mecze. Będą to Katowice, Łódź, Bydgoszcz, Wrocław, Gdańsk, Kraków lub Częstochowa. Nasza reprezentacja zagra w Łodzi i Bydgoszczy. Choć ostateczny podział będzie znany dopiero pod koniec roku. Spotkania o pierwsze i trzecie miejsce zostaną rozegrane w katowickim Spodku. Przyczyny wyznaczenia najważniejszych pojedynków na Śląsku są dwie: po pierwsze miasto zgodziło się zapłacić za organizację aż 11 mln zł, a po drugie, w tamtejszej hali najlepiej czują się reprezentanci Polski. W tyle pozostały najnowocześniejsze w Polsce hale sportowe w Gdańsku i Łodzi.
- Katowice to takie serce polskiej siatkówki. Tam jest najwięcej kibiców, dobra komunikacja z innymi miastami i praktycznie całą Europą. Poza tym Spodek jest magicznym miejscem dla polskiej siatkówki - podkreślał w Rzymie Mirosław Przedpełski, prezes PZPS.
Wybór miast nie zależy jednak tylko od rozmiarów hali, położenia czy tradycji siatkarskich. Mistrzostwa to także biznes, dlatego każdy z chętnych do organizacji musi za to zapłacić. I to dużo. Nieoficjalnie impreza będzie kosztować Łódź ponad 8 mln zł. Dla przykładu za przyszłoroczne mistrzostwa Europy koszykarek w Atlas Arenie trzeba było zapłacić niespełna 5 mln. Ale impreza siatkarzy to znacznie większa promocja miasta na świecie. Z rozgrywek zespołowych większą rangę mają mistrzostwa piłkarzy i koszykarzy. Światowa federacja (FIVB) zrzesza, aż 216 reprezentacji narodowych. Jeśli w połowie z nich usłyszą o Łodzi, to już będzie można powiedzieć, że pieniądze zostały dobrze wydane. Impreza będzie bowiem transmitowana do kilkudziesięciu krajów.
Dzięki siatkarzom wielokrotnych Mistrzów Polski PGE Skry Bełchatów w Łodzi dwukrotnie rozegrany został finał Ligi Mistrzów. Spotkania grupowe bełchatowian biją rekordy popularności. W ostatniej edycji łącznie obejrzało je prawie 35 tys. ludzi. Z kolei w przyszłym roku w Gdańsku odbędzie się Final Four Ligi Światowej siatkarzy.
źródło: sport.pl